Idzie sobie mała, biedna myszka aż dochodzi do rzeki. Ponieważ to była duża rzeka z bardzo mocnym prądem to myszka się wystraszyła, że nie przepłynie i mówi do ptaka stojącego obok:
- Ja taka mała biedna myszka a Ty taki wielki i silny, proszę złap mnie i przewieź na druga stronę...
- Nie.
- No proszę...
- Nie!
- No ale błagam...
- NIE!
Ptak odleciał... Myszka się wkurzyła, zebrała wszystkie siły, wskoczyła do wody i ostatkiem sił przepłynęła na drugi brzeg. Wychodzi cala mokra, zupełnie przemoczona.
- Jaki z tego morał?
- Jak "ptak" jest twardy to "myszka" musi być mokra!
Blondynka, ruda i brunetka były na wyspie oddalonej od brzegu o dwadzieścia kilometrów.Wszystkie trzy założyły się która dopłynie do brzegu.Brunetka przepłynęła 10 kilometrów po czym się utopiła, ruda przepłynęła 15 kilometrów po czym się utopiła, blondynka przepłynęła 19 i pół kilometra po czym stwierdziła że jest zmęczona i wróciła na wyspę.
Brunetka, ruda i blondynka założyły się o to, która przepłynie do wyspy, która jest 20 km od nich.
Pierwsza była brunetka - przepłynęła 5 km i utonęła.
Druga była ruda - przepłynęła 10 km i utonęła.
I wreszcie blondynka - przepłynęła 19.5 km i uznała, że się zmęczyła i wróciła.
Blondynka, brunetka i ruda- ścigają się do wyspy.
Brunetka przepłynęła kawałek i utopiła się, ruda
przepłynęła połowę i utopiła się. Blondynka prawie
dopłynęła do wyspy, ale uznała, że nie da rady i
wróciła się.
Brunetka, ruda i blondynka założyły się, że przepłyną 20
kilometrów z wyspy na brzeg lądu. Brunetka przepłynęła 5km,
straciła siły i utopiła się. Ruda przepłynęła 5km, 10km,
straciła siły i utopiła się. Blondynka przepłynęła 5km, 10km,
15km 19.5km, po czym stwierdziła, że nie ma siły płynąć dalej
i wróciła na wyspę.
W zawodach pływackich bierze udział blondynka, brunetka i ruda.
Ruda przepłynęła 40 m i zaczęła się topić.
Brunetka przepłynęła 60 m i zaczęła się topić.
Blondynka przepłynęła 80 m i stwierdziłam że się zmęczyła i wróciła na start.
Trwają zawody pływackie.
Ruda przepłynęła 5 metrów utopiła się.
Brunetka przepłynęła 15 metrów i utopiła się.
Blondynka przepłynęła 19,5 metra brakło jej 0,5 metra do końca i powiedziała:
- O kurcze chyba się zmęczyłam - i się wróciła.