Biegnie zajączek przez las, spotyka go lis i pyta:
- Zajączku gdzie się tak śpieszysz?
- Jak to. Nie wiesz? W lesie urząd skarbowy.
- No to co? Odpowiada Lis.
- Jak to co? Ja futro, żona futro, dzieci futro, ogolą nas.
- To ja też muszę uciekać.
Biegnie lis przez las, spotyka bociana ten się go pyta:
- gdzie ci tak spieszno?
- Nie wiesz skarbówka w lesie
- No to co?
- Jak to co? Ja ruda kita, żona ruda kita, dzieci ruda kita ogolą nas.
- To ja też muszę uciekać.
Pozbierał bocian całą rodzinę i leci do Afryki.
Gdy już się tam znaleźli bocian rozmawia z małpą i pyta:
- Skąd jesteś przyjacielu?
- Z Polski.
- A czemu przyleciałeś?
- No bo u nas w lesie skarbówka.
- No to co?
- No wiesz, ja pióra, żona pióra, dzieci pióra powyrywają nam.
- Jak to się ten Wasz kraj nazywa?
- Polska, a co?
- Ja bym się tam przydał.
- Dlaczego?
- No wiesz, ja goła d*pa, żona goła d*pa, dzieci gołe d*py nie mieli by co golić.
14 czerwca 2006 Dortmund.
Komentuje Dariusz Szpakowski:
- I oto proszę państwa, na murawę wybiega drużyna polska. Biało czerwone stroje z orłem na piersi. Do piłki podbiega Jacek Bąk podaje do Kosowskiego ten drybluje... przerzut na lewą stronę boiska do Smolarka, strzał i GOOOOOOL...
Przy piłce znowu Kosowski,... Żurawski... podaje do Krzynówka, ten krótko do Jelenia strzał i... GOOOOOOL! Jak wspaniale gra dzisiaj nasza Narodowa Reprezentacja.
Ale teraz krzyk na trybunach wzmaga się bardzo, bo oto z tunelu wybiegają na boisko piłkarze niemieccy.
Cała Polska d*py chowa, Tinky Winky jest z Rzeszowa!
DIABEŁ ZŁAPAŁ POLSKA NIEMCA I RUSKA I MÓWI:
- KTO WYPIJE NAJWIĘCEJ WODY DOSTANIE 1000000 MILIONÓW.
RUSEK WYPIŁ BUTELKĘ WÓDY I RZYGNĄŁ, NIEMIEC WYPIŁ WIADRO WODY I RZYGNĄŁ.
NIEMIEC MÓWI DO RUSKA:
- CZEMU PŁACZESZ?
- BO RZYGAŁEM, A CZEMU SIĘ ŚMIEJESZ?
- BO POLAK JEDZIE Z CYSTERNĄ.
Trener Francji pyta Pana Boga:
- Panie Boże, za ile lat Francja zostanie mistrzem świata?
- Za 6 lat.
- O, nie! To nie za mojej kadencji - odpowiada trener.
Na to trener reprezentacji Polski pyta Pana Boga:
- Panie Boże, za ile lat Polska zostanie mistrzem świata w piłce nożnej?
- Nie za mojej kadencji - odpowiada Pan Bóg.
Polska gramatyka wzbogaciła sie ostatnio o nowe przypadki:
Intymnik: Kto? Z kim? Za ile?
Wygryźnik: Kto? Kogo? Za co?
Łapownik: Kto? Komu? Ile?
Syn bogatego szejka przyjechał na studia do Polski. Po pewnym czasie pisze do domu:
- Ta Polska to dziwny kraj. Ja przyjeżdżam na wykłady Mercedesem, a profesor który je prowadzi, autobusem.
Po jakimś czasie otrzymuje sms-a od ojca.
"Nie martw się synu. Kupiłem i przesłałem ci autobus"
Polska delegacja rządowa pojechała do Maroka. Pod koniec wizyty odbyła się uroczysta kolacja. Podczas toastów jeden z marokańskich ministrów wstał i oświadczył, że studiował w Polsce, kocha ten kraj i chciałby wznieść tradycyjny polski toast, jaki pamięta z czasów studenckich, po czym uroczyście wygłosił:
- Ribka lubi płiwać. Pij, pierdolony Beduinie!
Wszyscy trenerzy przed eliminacjami do mundialu w Brazylii przygotowywali taktyki oprócz Fornalika. Po meczu Polska Anglia mówi, że nawet z najlepszą taktyką przegrają.
W 2022 roku mistrzostwa świata w piłce nożnej odbędą się w Katarze. W kraju tym zabronione jest spożywanie alkoholu. Znając ironię losu, to polska reprezentacja właśnie tam się zakwalifikuje.
Jak się będzie nazywać pierwsza polska elektrownia atomowa?
- NOWOTWÓR 1
Brunetka i Blondynka idą na mecz Anglia vs Polska.
Polacy przegrywają 6-0.
A blondynka na to:
- uuuuuuuu super
- z czego się cieszysz, przecież mamy zero?
- lepiej zero lub nic.
- Prezydent Bush powiedział, że jeśli Irak pozbędzie się Saddama, pomoże narodowi irackiemu, dostarczając mu żywności, lekarstw, budując mieszkania i rozwijając oświatę.
- Polska oczekuje podobnej propozycji.
Przychodzi Fornalik do wróżki i pyta się jaki będzie wynik meczu Polska-Niemcy na Euro 2016.Wróżka mu mówi:
- Polacy strzelą w tym meczu 4 bramki.
Po chwili dodaje:
- Dwie Podolski i dwie Klose.
Polska reprezentacja w piłce nożnej jest jak jądra: biorą udział, ale nie wchodzą.
Polska wygrała z Rosją mecz hokejowy. Po tygodniu prezydent Putin przesyła telegram do prezydenta Kwaśniewskiego: "Gratulujemy STOP Gaz STOP Ropa STOP"
Na lekcji biologii na studiach, nauczyciel kończy przemowę:
- I tak oto właśnie ciecz ścieka.
Na to student z zagranicy mówi:
- Polska języka dziwna. Pies ścieka i woda ścieka.
Polscy kibice wołają: - POLSKA GOLA!
A cudzoziemcy złośliwie dodają: - I WESOLA!
Kanibale złapali 3 białych turystów: Ruskiego, Amerykanina i Polaka. Odbywa się rada plemienna, z którego co zrobią (tj. w jaki sposób go skonsumują). Rusek - najgłośniej protestował, że on jako obywatel CCCP itd... więc nie myśląc długo przeznaczyli go na zupę.
Amerykanin:
- Jestem obywatelem USA, muszę porozumieć się z konsulatem!
- Upiec go!
- A ty skąd jesteś? - pyta wódz Polaka.
- Z po.. po.. z Polski.
- Polska! Tam studiuje mój syn! Bądź moim gościem bracie. Co będziesz jadł? Zupę, czy mięso?
Przychodzi Janas do wróżki i pyta o wynik meczu Polska - Niemcy. Wróżka odpowiada:
- Polacy w tym meczu strzelą cztery bramki.
Zadowolony Janas odetchnął, ale wróżka dodaje po chwili:
- Bramki zdobędą dwie Klose i dwie Podolski.
Co robi Polski kibic po tym jak Polska zdobędzie mistrzostwo świata?
Wyłącza PlayStation i idzie spać.
W 1968 r. po słynnym wystawieniu "Dziadów", delegacja polska bawiła w Moskwie.
Chruszczow zwraca się do Gomułki:
- Podobno u was w teatrze wystawiono antyradziecką sztukę?
- No tak, "Dziady" - z pokorą potwierdza Gomułka.
- I coście zrobili?
- Zdjęliśmy sztukę.
- Dobrze. A co z reżyserem?
- Został zwolniony z pracy.
- Dobrze. A autor?
- Nie żyje.
- A toście chyba przesadzili.
Jak poinformowała TVP, jest niemal na 100% pewne, że Polska reprezentacja piłkarska pojedzie do Niemiec na Mistrzostwa Świata w 2006 roku.
Trener Janas - jak podano w wiadomościach oznajmił, że każdy z naszych zawodników zebrał już po 20 kodów kreskowych ze Snikersów.
Co to jest: długie, twarde i otrzymuje go świeżo upieczona polska żona w dzień ślubu?
Nowe nazwisko.
Czym różni się polska galerianka od chińskiej galerianki?
Polska galerianka mówi:
"kup mi spodnie, a zrobię ci loda"
chińska galerianka mówi:
"kup mi loda, a zrobię ci spodnie"
Do Warszawy przyjechał japoński dziennikarz. Po tygodniu faksuje do redakcji:
"Ta Polska, to cywilizowany kraj. Mieszka tu dużo ludzi różnych narodowości. Są nawet Indianie, którzy biją się kijami bejsbolowymi z łysymi buddyjskimi mnichami w młodzieżowych strojach."
Niemiec Rusek i Polak wylądowali na bezludnej wyspie......
Nie mieli co jeść, więc wyjedli całą roślinność na wyspie.... Po kilku dniach głodówki wpadli na pomysł, że każdego dnia jeden z nich będzie musiał poświęcić kawałek swojego ciała, aby wszyscy mogli się najeść... pierwszy był Niemiec - uciął sobie nogę - wszyscy się najedli, byli zadowoleni i poszli spać... następny był Rusek, ten z kolei myśli sobie... qrwa kiepsko tak bez nogi - chodzić normalnie nie można... więc postanowił,że obetnie sobie rękę... tak też zrobił, wszyscy się najedli i byli szczęśliwi... wreszcie przyszedł czas na Polaka... ten wyciągnął penisa, a na ten widok Niemiec i Rusek bardzo się ucieszyli i zaczęli krzyczeć.... ooooo polska kiełbasa!!! Na to Polak zdziwiony spojrzał się na obu... uśmiechnął się i powiedział:
-Jaka tam kiełbasa, dzisiaj po jogurcie i do łóżka ;)))
Prezydent Wałęsa spotkał się z kanclerzem Niemiec. W czasie rozmowy mówi mówi:
- Polska można wam dać , wszystko co tylko chcecie.
- Danke.
- Wszystko, tylko nie Danke - proponuje Wałęsa.
Wpada niemiecka mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Kufel Heinekena proszę!!!
- Mogę Ci nalać ale pod barem śpi kot - mówi barman polerując kieliszki...
- To poproszę pól kufelka i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.
Wpada francuska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Lampkę Chateau proszę!!!
- Mogę Ci nalać ale pod barem śpi kot - mówi barman polerując kieliszki...
- To poproszę pól lampeczki i znikam - wyszeptała wystraszona mysz.
Wpada polska mysz do baru siada na stołku i się wydziera do barmana:
- Setkę wódki proszę!!!
- Mogę Ci nalać ale pod barem śpi kot - mówi barman polerując kieliszki...
- Hmm... to jeszcze 2 sety i budzić sku*wiela!!!
Przez kilkadziesiąt lat Polska nie pokazywała się na mapie, bo była rozebrana.
1 2